![]() |
Fot. Zuzanna Rutkowska |
1. Agility - ciasne skręty: Przez ten długi okres udało nam się zrobić tylko ze 3 sesje. Na razie sam cik, na dwie ręki. Ale już wygląda to o wiele lepiej niż na początku. Cały czas pracujemy głównie nad skrętami jak pies jest rozpędzony. Robimy też ćwiczenia na rozciąganie, które mogą ułatwić Jazzikowi skręcanie się.
2. Klatka: Tu OGROMNY postęp ! Jadąc do annówki najbardziej obawiałam się klatki, gdzie pies musiał zostawać sam pod moją nieobecność i spać w nocy. Jednak mimo moich obaw Jazzik zachowywał się super ! Mogłam go zostawić kiedy uczyliśmy się rzucać lub gdy poprostu chciałam popatrzeć jak inni ćwiczą. Trochę jęczał ale co najważniejsze nie darł się :D W nocy bardzo ładnie spał, może nawet w dzień też ? Jestem mega zadowolona !
3. Wzmacnianie mięśni: Jak pisałam na początku chciałabym wzmocnić Jazzikowi tylne łapki. Więc teraz trochę ćwiczymy np stanie na tylnych łapkach (Jazz już coraz dłużej na nich wytrzymuje), przechodzenie z susła do stania na tylnych łapach (jest już super) oraz wyskakiwanie do zabawki z susła (na razie jest marnie :D )
W najbliższym czasie postaram się napisać post o obozie w annówce razem ze zdjęciami i filmikiem !
Do zobaczenia ! :)
Gratulujemy postępów z klatką.
OdpowiedzUsuńNo i czekamy na relację z annówkowego obozu i na filmik! :)
Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
Zapraszamy: Biscuit life
Gratuluję postępów, i oby tak dalej ;) Czekamy na relację z obozu!
OdpowiedzUsuń| www.mundkowaferajna.blogspot.com |
Gratulacje postępów :) Kentucky w Annówce miał problem z klatką :P Czekam na post odnośnie obozu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję postępów! Również czekamy na relację z obozu!
OdpowiedzUsuńhttp://pani-nataszowa.blogspot.com/